Jakich błędów nie popełniać przy aplikacji rozświetlacza

Rozświetlacz do twarzy jest jednym z moich ulubionych kosmetyków do makijażu. Dzięki niemu wyglądam zdrowo, świeżo i promiennie, pomimo braku dużej ilości snu. Jednak, aby go odpowiednio nałożyć, potrzeba nieco wprawy. Dzisiaj opiszę Wam podstawowe błędy przy aplikacji i dobieraniu rozświetlacza.

Kolorystyka

Przede wszystkim pod uwagę powinniśmy brać w szczególności temperaturę tego kosmetyku oraz to, czy nie jest on za jasny. Jeśli mamy chłodny odcień skóry, a nasz rozświetlacz jest złoty lub opalizuje na brzoskwinię, różnica temperatur będzie się rzucała w oczy. Jeśli masz śniadą karnację, a rozświetlacz do twarzy Cocolita jest w odcieniu szampańskim, to możesz mieć pewność, że stworzysz sobie okropnie wyglądającą jasną plamę na twarzy.

Aplikacja

Jeśli kosmetyk ma zbyt pudrową konsystencję, przy nieodpowiedniej aplikacji możesz sprawić, że będzie on za bardzo widoczny i będzie się znacznie odznaczał teksturą od twarzy. Taki rozświetlacz do twarzy najlepiej aplikować lekko zwilżonym pędzlem. Wtedy ta pudrowość trochę stopi się z cerą. Na sam koniec twarz możesz spsikać specjalnym fixerem lub tonikiem w sprayu czy wodą termalną. Taki zabieg sprawi, że wszystkie warstwy na skórze stopią się w jedną.